Twój maluch postawił pierwsze kroki? Gratulujemy! To wielki dzień i niesamowite przeżycie. Jednak czy od razu należy rozejrzeć się za pierwszymi butami? A jeśli tak, jakie wybrać? Ten artykuł pomoże rozwiać najczęściej pojawiające się wątpliwości.
Kiedy pierwsze buty dla dziecka?
Eksperci jednogłośnie twierdzą, że dopóki dziecko porusza się na własnych nogach jedynie w obrębie domu, powinno jak dłużej chodzić na bosaka lub w skarpetkach. To właśnie w ten sposób dziecko wypracowuje własny wzorzec chodu, rozpoznając różne faktury podłoża. Dopiero kiedy maluch zaczyna stawiać kroki samodzielnie na zewnątrz, pokonując rozmaite rodzaje powierzchni – beton, piasek czy trawę – warto rozejrzeć się za pierwszymi butami do chodzenia dla dziecka.
Na co zwrócić uwagę wybierając pierwsze buty?
Chodzenie w pierwszych bucikach musi być jak najbardziej zbliżone do poruszania się na boso. Nie ma tu więc mowy – wbrew rozpropagowanym w dawnych czasach poglądom – o wysokich i sztywnych, unieruchamiających kostkę cholewkach, krępujących ruchy. Wyższe obuwie ze sztywną zapiętką, owszem, przyda się, ale nie jako pierwsze buty dla dziecka do nauki chodzenia.
W przypadku pierwszych bucików najlepiej sprawdzą się naturalne materiały, zapewniające dodatkowo właściwą wentylację i dające małej stópce oddychać. Podeszwa butów do nauki chodzenia musi być elastyczna i stosunkowo cienka. Co ważne takie buciki powinny się łatwo zginać się w 1/3 długości – w tym miejscu następuje ruch przetoczenia. Kształt pierwszych bucików dziecięcych również ma znaczenie. Warto wybrać model z okrągłym noskiem i na tyle szerokim, aby palce nie były ściśnięte i by nic ich nie uciskało.
Jak prawidłowo dobrać rozmiar buta?
Jak zmierzyć rozmiar buta? To proste. Odrysuj dziecięce stopy na kartce. Zmierz w najdłuższym miejscu, dodaj do tego wymiaru maksymalnie 1 centymetr i gotowe. Nie kupuj butów „na zapas” twierdząc, że dziecko szybko do nich dorośnie. Taka praktyka może być szkodliwa. Dziecko może potykać się w za dużych butach lub nienaturalnie układać stopę podwijając paluszki aby zapobiec spadnięciu buta.